środa, 1 października 2014

HBC 430 & HBC 432


AleBrowar wypuszcza nowe piwo, uwaga już jest konkretnie przyciągnięta. Do tego obydwa egzemplarze będą w stylu india pale ale. No, no, jest nieźle. Do tego obydwa na eksperymentalnych chmielach. Wow, dwa razy nie trzeba było mi mówić.

Na początek może kilka słów, co to w ogóle za dziwne literki znajdują się na etykietach. Otóż są to oznaczenia chmieli eksperymentalnych. Nazywają się tak dziwnie dlatego, że nie mają jeszcze swoich 'imion', jak np powszechnie znane Citra, Tomahawk, Centennial czy tam Amarillo. Dostaną je dopiero po jakimś czasie (czyli jak wybiorą coś ładnego).


Nie muszę chyba mówić (ale powiem), że obydwa piwa są popularnymi ostatnio ipami. Muszę za to powiedzieć, że skład jest identyczny jak w Hop Sasa, różni się jedynie rodzajem użytego chmielu.


Sam wybór owych chmieli był ciekawy, bo AleBrowar sam nie podjął tej decyzji. Należała ona do internautów, którzy sami mogli zagłosować na dwa wybrane. O ile większość się rzuciła na HBC 430 (zapowiadali że pachnie arbuzem), to wybór drugiego był zastanawiający, bo nie oferowały jakoś wyjątkowo wiele. Eh, pisząc 'nie oferowały' trochę głupio się czuję, bo niby skąd mogę wiedzieć jak dużo oferuje chmiel, z którego się jeszcze nie dodawało do piwa. Chodziło głównie o zapach suchego granulatu oczywiście. 

__________________________________________

 Na początek odpalam zapowiadanego arbuza. 


Single Hop HBC 342
AleBrowar
India Pale Ale
14° Plato, alk. 5,8% obj.
70 IBU 

Z wyglądu piwo. Słaba i okropnie gruboziarnista piana, paskudnie wygląda i szybko maleje.

Na siłę w zapachu można się doszukać mango i gorzkiej skórki pomarańczy. Ale to tak serio na siłę. Poza tym takie okrągłe biszkopty i zapowiadany arbuz. Arbuz owszem jest, tyle że zepsuty...


Niestety zapach ma swoje odzwierciedlenie w smaku. Bardzo lekko nasycone, powinno sprzyjać szybkiemu piciu, jednak otrzymujemy kopa w twarz od goryczki. Goryczki która jest strasznie nieprzyjemna i gryząca, bardzo zalega i przypomina tą od lekko rozpuszczonych w buzi antybiotyków.

Nie. To nie to.
P.S.: Na dnie zostały jakieś farfocle. Nie wiem co to, ale przypomina kamień z czajnika.

4/10



Single Hop HBC 430
AleBrowar
India Pale Ale
14° Plato, alk. 5,8% obj.
70 IBU 

Oby drugi zawodnik nie rozczarował, proszę...

Póki co wyglądowo prezentuje się lepiej. Piana dość ładna i wysoka, nie dziurawi się i zdobi szkło. Barwa identyko.

Smutno, bo w zapachu nuda. Może zaraz po odkapslowaniu jest dużo owoców i tropiki, ale kilka sekund i koniec. Jedyne co stoi na pierwszym planie to blada słodowość, często kojarzona z przeciętnymi lagerami.


Przyznaję to z żalem, ale tekst będący tutaj, mógłbym żywcem przekopiować z góry. Okropna, zalegająca goryczka, i nic poza tym.

4/10

W moim odczuciu te chmiele to nieudany eksperyment. Za to trochę dziwnie się czuję, bo czytając wrażenia innych kolegów, wydaje mi się że dostałem jakieś lewe butelki, z całkiem inną zawartością. Smutne to, ale cóż poradzić. Nawet najlepszym czasem się może oberwać.