Postanowiłem wprowadzić na blogu nową serię wpisów. Owszem, będą to degustacje, jednak w formie tak zwanych szortów. Krótko, i konkretnie. Czasami tylko może będzie więcej zdjęć ;) Na pierwszy ogień poszła świąteczna wersja scotch ale z Brewdoga, z dodatkiem miodu wrzosowego.