Birbant wypuszczał ostatnimi czasy serię single hopów (piw chmielonych wyłącznie jedną odmianą chmielu), jednak nie skusiłem się na żadne z nich, bo nie miałem kasy czekałem na coś innego. Coś innego, a mianowicie yin i yang, alfę i omegę, dr. Jeckylla i mr. Hyde'a a mianowicie Black & White IPA.