Generalnie w Polsce dostępność piw w tym stylu jest nikła, żeby nie powiedzieć zerowa. Jedyne na co do tej pory udało mi się natknąć, to było Wee Heavy 90/~ z Belhaven, zakupione bodajże w Almie. Z tego co pamiętam (a pamięć mam w miarę dobrą), to po kilku łykach zasiliło kanalizację. Śmierdziało, było paskudnie karmelowe, i alkoholowe. Zatem dobrych początków nie było. Zatem kiedy dwa Polskie browary w miarę podobnym czasie zdecydowały się wypuścić piwa tym stylu, wpis porównawczy stał się czymś oczywistym.