środa, 14 października 2015

Warszawski Festiwal Piwa: Ponad 40 płynnych powodów, dla których warto się zjawić


Warszawski Festiwal Piwa już jutro! Festiwal na którym jeszcze nie byłem, a już obrósł legendą, ze względu na świetną lokalizację (trybuny i strefa VIP stadionu Legii Warszawa), świetną atmosferę, i morze świetnego piwa. Jednak na tej edycji, już trzeciej, piwa będzie cała masa. Zatrzęsienie piw leżakowanych w beczkach, kolaboracje, premiery nowych browarów. Wszystko w poniższym wpisie.




1,2. Artezan/Lambratte - La Grodzishi & Samiec Alfa Bourbon Barrel Aged



Grodziskie uwarzone w kooperacji z włoskim browarem Lambratte. Włoska interpretacja tego polskiego stylu? Czemu nie!
Druga propozycja to już prawdziwa alkoholowa petarda. Potężny imperialny stout, który dodatkowo poleżał w beczce po bourbonie. Coś czuję, że szykuje się kandydat do piwa festiwalu, chociaż kolejna opcja również może wyrwać z butów.


3,4. Artezan - Preparat & Preparat Bourbon Barrel Aged



Preparat to wędzony barley wine. Pijąc to piwo w zeszłym roku wyleciałem z kapci: pachniało bekonem dosłownie jak prażynki Peppies, a smakowały, słodko, ale niezamulająco. A tutaj oprócz wersji podstawowej, otrzymamy na spróbowanie również opcję przeleżakowaną w bourbonie. Może być pozamiatane.

5. Birbant - Old Ale Whisky Barrel Aged (Bavarian Single Malt Slyrs)


Old Ale był bardzo smaczny. Niby taki prosty i nudny brytyjski styl, a okazał się świetnym piwem. Władowanie go do beczki sprawi (mam taką nadzieję) orgię dla mojego wewnętrznego uwielbienia do beczkowych posmaków i słodyczy w piwie.

6,7,8. Birbant - Imperial Stout Bourbon/Whisky/Rum Barrel Aged



Opcję z beczki po Bourbonie miałem okazję próbować na Beerweek Festiwalu, jednak zdaję sobie sprawę, iż nie każdemu się mogło udać. Liczę, że i tutaj uda mi się spróbować 2 pozostałych wersji, i porównać tę samą bazę, z innymi posmakami różnych beczek.

9. Dukla - Szalony Alchemik



Niby taka klasyczna aipa może brzmieć niewystarczająco ciekawie, przy poprzednich beczkowych potworach, jednak nie ma co, Dukla to wprawdzie świeży, ale i solidny browar, więc ich propozycję uważam za wartą spróbowania.

10. Browar Kingpin - Turbo Geezer Bourbon Barrel Aged



Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Okropnie rozpaczałem iż ten cymes przejdzie mi koło nosa, a tutaj królowie szpilek postanowili zabrać jeszcze dwie beczki na festiwal. Należy zatem okupić ich stoisko i dorwać ową wersję, bo klasyczny Turbo Geezer po prostu wymiatał.

11,12,13. Jan Olbracht - Piernikowy Foch/ Pumpkin Ale/ Roggenbier



Aż 3 nowe piwa zaproponuje nam browar z Piotrkowa Trybunalskiego. Piernikowy foch jest piwem z dodatkiem przypraw i miodu, dumnie nawiązując do piernikowych toruńskich tradycji.
Pumpkin ale, czyli dyniowe piwo z dodatkiem przypraw, a i w tej wersji z dodatkiem dużej ilości chmielu na aromat. Jak to wyjdzie, nie wiem, aczkolwiek jestem bardzo ciekawy.
A roggenbier to po prostu żytnie piwo.

14. Lambratte - Każde piwo

Browar, z którym sztamę od jakiegoś czasu trzyma Artezan, przywiezie do nas całkiem sporo piwa. A jak często macie okazję spróbować włoskiego craftu?

15. Lubrow -Yntelygent



Piliście kiedyś piwo z burakiem? Poza małym gronem osób które mogły dorwać kwaśnego Mikkellera z dodatkiem soku z buraków większość pewnie nie miała okazji. Natrafia się zatem możliwość, aby to zmienić. 

16. Mikkeller - wszystko



Pomimo, że mam z nimi kosę, warto się wybrać na ich stanowisko. Nie wykluczam, że coś spróbuję, jednak jesli już, to zdecyduję się na jakąś trudno dostępną perełkę.

17, 18. Nepomucen - Black IPA/ Koźlak jesienny



Browar bardzo rzemieślniczy, zadebiutował kilka miesięcy temu a już na swoim koncie ma kilka dobrych piw. Tym razem będziemy mieli okazję spróbować ciemnej ipy, oraz lubianego przeze mnie koźlaka.

19,20,21. Olimp - Wild Charon/ Talia/ Wild Talia



Browar Olimp, w składzie z Łukaszem Szynkiewiczem zaprezentuje nam znanego już wcześniej (ale nie próbowanego) dyniowego Charona, z dodatkiem soku z malin, i dodatkowo zakażonego dzikimi drożdżami brettanomyces.
Talia natomiast to autorska receptura Łukasza, przeniesiona do dużego browaru. Zwykła Talia to 'zwykłe' gose, natomiast wersja wild otrzymała świeżo wyciśnięty sok z czerwonej porzeczki, oraz dzikie drożdże. Coś czuję, że to może zawojować poziomem kwaśności.

22,23. Pinta - Maibock GP & Havana Stout



Pierwsza propozycja jest niezwykle ważna, będzie jednym z piw na festiwalu, które ma największe oczekiwania. Dlaczego? Została uwarzona wraz Jakubem Baranowskim, i na jego autorskiej recepturze, która na poprzednim warszawskim konkursie piw domowych zdobyła tytuł grand prix. 
Havana stout to natomiast stout doprawiony brązowym nierafinowanym cukrem Muscavado, oraz dębowymi płatkami marcepanowymi macerowanymi w rumie Stroh. Zapowiada się bardzo ciekawie.

24,25,26. Piwne Podziemie - Double Hops, Death & Taxes/ Espresso Brown Ale Aged in Cocoa Nibs/ West Coast IPA



DHD&T to podwójna wersja ich debiutanckiego piwa, ciemnej ipy, z 30% zasypem żytnim.
EBAACN to wariacja na temat nudnego brown ale, w tym przypadku w składzie znalazła się także kawa oraz płatki kakaowr.
Ostatnie z prezentowanych piw to wytrawne india pale ale. Czyli w stylu west coast. Nachmielone Simcoe, Mosaicem i Columbusem, może być miłą odskocznią od innych, kombinowanych propozycji.

27. Podgórz - Łowca



Klasyczny barley wine z browaru spod Rabki. Jeden z moich ulubionych styli, był już dostępny na krakowskim Beerweek Festiwal (wrażenia z festiwalu/ recenzje piw), ale nie miałem okazji go dostać. Więc w Warszawie należy przypolować na niego.

28, 29. Pracownia Piwa - Mr. Hard whisky/red wine Barrel Aged



Najlepszy polski barley wine został zapakowany w beczki po whisky i winie czerwonym. Czy okaże się petardą, mogącą śmiało rywalizować z najlepszymi bw na świecie? Gorąco wierzę że tak.
A, sytuacja będzie o tyle fajna, że bardzo możliwe iż to ja poleję wam te piwa ;)

30. Reden - Ale Mozaika



Pale Ale na jednej odmianie chmielu Mosaic. Amerykański chmiel ma właściwości wnosić do piwa przede wszystkim posmaki iglaków, cytrusów, oraz zdarza się też lekka nafta. Jak będzie, przekonamy się

31. Browar Setka - Kapitan Drake



Chłopaki którzy dowodzą poznańskim pubem Setka, oraz organizują Poznańskie Targi Piwne zabrali się za jeszcze jeden projekt, czyli warzenie piwa. Na start wybrali styl dosyć niespotykany, a mianowicie gose. Jednak nie ma nudy, dorzucili do niego skórki z limonek, więc należy spodziewać się fajnego orzeźwienia.

32. Warsztat Piwowarski - Pierwsza Warka


Autorski projekt Marusi (m.in. organizator Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa), która oficjalnie (3 dni przed festiwalem) ruszyła z własnym browarem. Zaoferują nam jedno piwo, Pierwsza Warka to pale ale.

33. Browar Wąsosz & Kraftwerk - This is Kraft, bitch



Kooperacja, która zaowocowała powstaniem schwarzbiera na słodach do whisky, który dodatkowo leżakował na płatkach z beczki po koniaku. Brzmi świetnie, przynajmniej dla mnie.

34, 35, 36, Browar Widawa - Tawahaki & Wściekły Borsuk & Miss Eva


Wojtek Frączyk uraczy nas aż 3 premierami. 
Tawahaki to leciutki pale ale na nowozelandzkich chmielach, w tym jeden nową odmianą Enigma.
Wściekły Borsuk, to groźniejszy brat zwykłego Borsuka. Angielski Porter, jednak wędzony nie tylko bukiem, ale o torfem.
Na koniec petarda: Brown Porter, leżakowany w beczce po bawarskiej whisky Slyrs.

37,38,39. Szałpiw - Glapa & Ribesium nigrum arcanum & Fragum ambitiosum & Prunum lascivum



Glapa to kawowy stout z dodatkiem laktozy, cykorii i z niewielką ilością żyta w zasypie. Podejrzewam, że będzie pobudzało lepiej, niż kawa. 
3 pozostałe to ewenementy na skalę światową. Wszystkie 3 piwa to owocowe wersje, z tym że zaszczepione dzikimi drożdżami. Kolejno odlicz: czarna porzeczka, truskawka, śliwka. Będzie kwaśno, będzie owocowo, będzie fajnie.

40. Browar Hopium 



Oprócz swoich standardowych piw, które bardzo mi smakowały (możecie znaleźć je w tym wpisie), podejrzewam iż na festiwalu pojawi się również piwo z hibiskusem - Jan Hibisbach

41. Browar Raduga - Forbidden Planet



Browar Raduga ostatnio się wyrobił, i ustosunkował w robieniu naprawdę dobrych i smacznych piw. Kupowałem każde po kolei i prawie każde mi smakowało. Imperialna ipa nie brzmi dobrze, jeśli wziąć pod uwagę woltaż, ale brzmi świetnie jeśli chodzi o walory smakowe. Pozycja obowiązkowa!

42. Browar Wrężel - East Coast IPA


Idąc myślą, iż west coast to mocna goryczka i wytrawne piwo, to tutaj możemy się nastawić na sporą słodowość i goryczkę bardzo delikatną. Ale przy takim woltażu?

_____________________________

A wy, czego najbardziej nie możecie się doczekać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz